Drużynowe Mistrzostwa Olsztyna szybko, po Nowym Roku wznowiły rywalizację. Z wysokiego „C” w 2025 r. weszli obrońcy tytułu. Erjot Plandeki po zwycięstwach nad Neonetem i Promykiem awansował na pozycję wicelidera tabeli. Cały czas świetnie spisuje się ekipa Marcina Wróblewskiego Damy Radę, którzy po pokonaniu Emirra, dali wyraźny sygnał, że ich celem jest walka o podium. Emocjonujące widowisko stworzyły drużyny Promyka i Drzazgi. Zwycięstwo w grze deblowej pary Mateusz Strynowicz/Zenon Długiński dało Kombinatowi remis. Zacięty pojedynek padł też łupem Country Team, którzy minimalnie pokonali GKS Grunwald. W ostatnim meczu UKS Tempo-25 wysoko pokonali Klewki. W drugiej lidze passę zwycięstw kontynuuje StudioMedykTrans. Jeden z głównych kandydatów do awansu, pokonując Amatora, zapisał na swoim koncie siódmy triumf z rzędu. Wysoko zwyciężali również Warrior i Szybcy i Wściekli, odprawiając z kwitkiem DBK. Dobrze zaprezentował się Erjot Plandeki II, nie dając najmniejszych złudzeń Squash and Go. W najbardziej wyrównanym spotkaniu Em-Ostróda, po zwycięstwie w grze podwójnej pary Emilia Włodarska/Piotr Ferenc okazała się minimalnie lepsza od drugiej drużyny Grunwaldu. W trzeciej lidze główny faworyt rozgrywek DBK Group pokazał moc pokonując Croswood (wicelider przed tą kolejką) oraz MIKS. Z pierwszego triumfu w sezonie cieszyli się reprezentanci Iskierki, którzy pewnie pokonali MIKS. Ciekawe widowisko stworzyły ekipy Auto-Mar Dobre Miasto i Budom Orneta, a ze zwycięstwa cieszyli się ci pierwsi. Ważne zwycięstwo w perspektywie walki o czołową szóstkę odniósł Promyk II, pokonując Szybkich i Wściekłych II. W pozostałych spotkaniach Geo-Info Morąg zwyciężył AZS UWM II, a Stawiguda pewnie rozprawiła się z Pograniczem Rozogi. W grupie B wysokie aspiracje zgłosiła Nida Nidzica,  pokonując wyżej notowany zespół ze Srokowa. Najmniejszych problemów nie miał lider ze Szczytna, wysoko odprawiając Geo-Team II. Pewne zwycięstwa zapisali po swojej stronie Squash and Go zwyciężając MamNaPanaSpina oraz Erjot Plandeki III, który okazał się lepszy od Stobaru. Dużo emocji przyniósł pojedynek Morsów Skanda z Squash Team. Remis, triumfując w grze deblowej zapewniła Morsom para Mirosław Jabłoński/Cezary Białosiewicz.